Nie odetnę tego, co we mnie. We krwi mam oszustwo, gwałt i wódkę.
Składam się ze starych szmat i sierści zwierząt.
Moją skórą są żółte tytoniowe opuszki palców.
Po brodzie skacze wesoła czerwona farba,
odkleiła się od wargi pod wpływem ciężkiego łańcucha.